![]() |
Ewa Bąkowska*1962 †2010 |
25 kwietnia 2010, g. 19:34 | Zosia B.-M. |
Ewuniu, |
24 kwietnia 2010, g. 23:40 | Marta Rymańska- Stręk |
Ewciu, jak człowiek straci Kogoś to dopiero wie, że czas jest nieodwracalny, a tyle jeszcze było do powiedzenia i tyle Miałaś do załatwienia, zostawiłaś otwarte książki, niedokończone strony. Pozostawiłaś kochane Córki i nieutulonego w żalu MAMIKA. Pan tak doświadczył Waszą Rodzinę bo kocha Was bardzo. |
24 kwietnia 2010, g. 09:33 | Michał Myśliński |
RIP |
23 kwietnia 2010, g. 22:57 | Ewa Maria |
Ewciu Droga, nie umiem pożegnać się z Tobą, nie chcę. Tyle jeszcze miałam Ci powiedzieć, wciąż Cię wypatruję w BJ. Dziękuję za Twoje dobre i mądre słowa. Wierzę, że Ty jesteś już spokojna, a Pan Zmartwychwstały ukoi ból Twoich Bliskich płaczących po Tobie. Bardzo Cię nam brakuje! |
23 kwietnia 2010, g. 15:19 | Francesca Regina |
Ewa e' stata la prima persona che ho incontrato durante il mio stage presso la biblioteca. Una persona gentilissima che mi ha accolto con affetto, che oltre ad avermi aiutata, mi ha confortata nei momenti di solitudine e tristezza. Apprendere questa infelice notizia mi ha spezzato il cuore. Non ci sono parole per descrivere lo sgomento, resta solo il suo dolce ricordo e la convinzione che attraverso esso lei vivra' per sempre. "La morte non è niente, S. Agostino Riposa in pace. |